Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

poniedziałek, 18 lutego 2013

Moje koty ... na numizmatach

W piątkowym poście wspomniałam, iż ogarnął mnie marazm ... parę godzin później otrzymałam pewne pismo ... adrenalina w sekundzie podskoczyła ... marazm poszedł do lamusa ...

podsumowując ... zostałam perfidnie oszukana ... konkretnie przez  doradcę biznesowego <  tak to teraz się pięknie nazywa > ...
sprawa ( zawodowa ) dotyczyła umowy na promocję usług komórkowych ...
a mówiła mamusia ... Asiencjo nie ufaj nikomu do końca ... i co ??? znowu blondynka ...
ech... mówię Wam ... czasy nie dla mnie ... chyba nie nauczę się żyć ... no bo ile można dostawać po tyłku ???
....................................................................................................................................

a teraz coś przyjemniejszego ...
jak wszyscy wiemy ... wczoraj było święto naszych pupili a mianowicie kociaków !!!
pochwalę się, że bodajże w 2011 roku została wyemitowana przez Mennicę Kresową moneta numizmatyczna z moim kocurkiem Nero ... z serii Nasi przyjaciele ...

oto projekt monety


a tu już jedna rodzajów numizmatu ... bodajże mosiężna


wg. mnie Nero na projekcie ładniejszy niż po wybiciu ... ale wiadomo ... numizmat ma tylko średnicę 32 mm

a tu Nero w całej swojej okazałości ...



w ubiegłym roku ... do Nera dołączył Bruno ...
numizmat ( mosiądz patynowany ) z jego podobizną ...


Mennica wybiła również numizmaty z psiakami ... ten najbardziej mi się podoba ...



Wszystkim blogowym kotyszkom przesyłam Wielkie Głaski !!!

Witam nowe obserwatorki Weronikę i blog pomieszane-poplątane ...
do następnego razu ....
pa

22 komentarze:

  1. wczoraj święto kota było, prawda?
    ale u Ciebie zwierzaki codziennie mają święto!!
    :P
    monety fajnie wyglądają, faktycznie labradorek słodki jest!
    Pozdrawiam ciepło!
    DOBREGO DNIA!

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu dzięki za wirtualne wsparcie :) A monety... cudna pamiątka, zwierzaczkom zapewne też się podobają. Pozdrawiam ☺☺

    OdpowiedzUsuń
  3. no proszę, proszę ... światowe kocurki masz kochana !!!
    Fantastyczne pamiątki !!!
    Naj, naj dla kocurków Twoich kochana ... spóźnione, ale szczerze życzonka cioteczka Bea przesyła :)
    Milusiego dnia :) uciski ślę !
    p.s. maila posłałam ... pamiętam kochana !

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow jakie sławne koty :-)
    Nie każdy ma swoje pieniądze...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow wspaniałe te monety no ale żywe koty jeszcze fajniejsze, co do umów ja się na nic nie zgadzam póki nie porozmawiam z trzeźwo myślądym i badajacym wszelkie kruczki prawne mężem

    OdpowiedzUsuń
  6. Asiu, piękne numizmaty ale wolę Twoje żywe kociaki.
    Jak do takiej blaszki przytulić się? no jak!
    A co do umów? oj Moja Kochana Asiu, trzeba na nich szczególnie uważać...
    Życzę Ci spokojniejszego tygodnia!
    Buziaki.
    Lusia

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękniste monety mają Twoje kocurki,ale w oryginale śliczniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne monety :-))
    A to jakiś kasting był do tych monet ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. potrzebne były foty kociaków i tak jakoś wyszło, że padło na moje ...

      Usuń
  9. oo jaki sławny kotek:) gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  10. Niewielka to pociecha, ale żyjąc już na prawdę długo, niedawno również dałam się "nabić w butelkę". Kociaki i psiaki bardzo lubię. Ale najbardziej te, do których mogę się przytulić:)))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne te numizmaty! co do zdarzenia, to nie jesteś sama. Ja też nie raz dałam się oszukać i podejść perfidnie, ale cóż. Doświadczenia uczą....i mamy trzeba słuchać. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. Teraz takie czasy,ze człowiek z każdej strony jest narażony na naciąganie i oszukiwany.Można 100 razy się pytać ,czytać a i tak Cię naciągną ,taka dżungla.
    Urocze numizmaty, piękna pamiątka.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne monety i wspaniałe zwierzaczki:) A jeśli chodzi o sytuacje o której piszesz, to przykro to powiedzieć, ale dzisiejsze czasy uczą nas, aby nikomu nie ufać, co jest niestety straszne. Może doczekamy czasów, że to się zmieni:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ile mleczka można kupić za te kocie monety! ;)
    Joasiu widzę, że Twoje kotki to sławne są!
    I uważaj na oszustów, podobno nie można ufać nikomu ale bądź tu mądry...
    Ciepełka Joasiu!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochane są zwierzęta uwielbiane pozdrawiam kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Asiu , u Ciebie na blogu widzę że zima sobie poszła i już widać wiosnę.Chyba wszyscy już za nią tęsknimy .
    A monety super, też takie chciałabym mieć z Tofisiem.
    Kurcze, ciągle życie nam pokazuje że od różnych oszustów i naciągaczy aż się roi.Trzeba chyba jak kierowca na drodze - mieć ograniczone zaufanie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Asiu , u Ciebie na blogu widzę że zima sobie poszła i już widać wiosnę.Chyba wszyscy już za nią tęsknimy .
    A monety super, też takie chciałabym mieć z Tofisiem.
    Kurcze, ciągle życie nam pokazuje że od różnych oszustów i naciągaczy aż się roi.Trzeba chyba jak kierowca na drodze - mieć ograniczone zaufanie.

    OdpowiedzUsuń
  18. No to muszę się pochwalić, że dostałam od Asi monetę z Nerusiem, zresztą nie tylko hehe.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde... słówko